Porozmawiajmy!
ul. Flisacka 3a/2 30-114 Kraków
marcin.maciejewicz@demo.com.pl
+ 48 601 412 550
16 listopada, 2020

Cornelius

Wyzwanie

Jak stworzyć i nazwać nową kategorię piw?

  • Strategia

    Strategia marki, Polityka cenowa konfiguracja portfolio, Rekomendacja smaków rebranding, Strategia komunikacji

  • Zakres

    Kreacja opakowań, Digital, Social media

  • Klient

    Browar Sulimar

Masstrendy i Megatrendy branży piwnej

Po okresie dominacji piw mainstreamowych dokonuje się olbrzymia zmiana. Do coraz silniejszego głosu zaczynają dochodzić tzw. „krafty”, czyli piwa rzemieślnicze. Tę rewolucję piwną przeżywały Stany Zjednoczone, kiedy to 40 lat temu mniejsze browary rzemieślnicze przeszły do ofensywy.

Dziś browary rzemieślnicze w USA to 21% całego amerykańskiego rynku piwa, a udział ten będzie jeszcze większy – roczny przyrost liczby browarów rzemieślniczych w USA to 15,5%, a jest ich ponad 6 tysięcy!

Niefiltrowane, nieklarowne, mętne, mgliste, czyli jakie?

Unikalna kategoria piwa rzemieślniczego, jaką reprezentuje Cornelius jest bardzo nieciekawie nazywana. „Piwo niefiltrowane”, „piwo nieklarowne”, „piwo mętne” czy „piwo z naturalnym osadem”. My określiliśmy je jako „hazy beer” – tak aby piwo o tak niezwykłej konsystencji, smaku, barwie i wartościach odżywczych otrzymało godną siebie nazwę. Odkryliśmy Hazy Beer dla marketingu. “Odkryliśmy”, czyli nazwaliśmy piwo niefiltrowane z osadem jako Hazy Beer!

Świat Hazy

Hazy Beer to nazwa nie tylko opisująca cechy piwa. To nie tylko nowy branding dla Corneliusa, nowe opakowania, ale również barwny, aspiracyjny świat.

Świat Hazy zlokalizowany jest gdzieś między „popowym” światem mainstreamowych piw a niszowym światem birofili delektujących się warzonymi w piwniczkach rzadkimi gatunkami piw.

Hazy to świat konkretnego aspiracyjnego konsumenta, oddający jego wartości, postawy, wybory, gusta i styl życia. Świat ten dopiero zaczyna się kształtować, a my otworzyliśmy do niego marketingowe drzwi.

Website & Mobile App Design
0%
0 +
Succeeded
projects
0 +
Working hours
were spent